Kredowy dzien
Kredowy dzien!!!
15 listopada 2007
Dzisiaj, z reszta jak w kazdy czwartek, sprzatalam. Tylko tym razem razem z moja ,,nowa szefowa”, bo jak to ona z formulowala?… Ach, tak: mimo, ze sprzatam nadal wydaje jej sie brudno?!
Nie wiem dlaczego. °° ?
No nic, zaczela mi pokazywac jak sie poprawnie odkurza, mimo ze ja po niej znalazlam jeszcze dwa smieci!!!! Tak! Potem kazala mi zademonstrowac jak zcieram kurze! Jak by tego nie bylo koniec, stwierdzila, ze to i tak jest brudne mam wziasc male wiaderko i wode z mydlem. Okey, ja tez lubie miec czysto w domku. ^^ Ale to mozna to powiedziec, jakos normalniej.
Na zakonczenie jej teatru, niby miala juz isc do pracy a ja mialam do konca sama posprzatac, cofla sie to przypadkiem po klucze od samochodu, ktore miala i tak juz w torebce?!! Wiec, juz sami mozecie sobie dopisac co moge myslec. :/
Wiem, ze jestem tu na ,,pucowanie”, ale bez przesady z takimi teatrzykami, jak jej sie cos nie podoba to niech powie wprost, ze mam poprawic! To nie problem, ja umiem sprzatac i nie przeszkadza mi to! Poki nikt nie patrzy mi sie wrednie z ukosa na rece i dogaduje a nie daje porady, jak lepiej to zrobic! <– ?? Co to ma byc? Przedszkole?
No nic, jade dalej z koksem, bo trzeba. Jak bedzie mi sie przykrzyc to sie dowiecie. ;)
Pozdrawiam
~Gargoyle/Zamkniętawsobie...
15 listopada 2007 o 23:03
No cóż… Ludzie są dziwni. Zawsze tak uważałam. Sądzę, że powinna Ci powiedzieć, co jest nie tak, a nie „Bawić się”… Albo po prostu miała zły dzień i była złośliwa? Większość ludzi, gdy zła na coś, jest podła dla wszystkich. Jeśli chodzi o opowiadanie, to nie wiem, kiedy napiszę kolejny rozdział, bo to różnie bywa. Postaram się coś wydumać jak najszybciej, albo jak wena mnie dopadnie. ;) Pozdrawiam!
~Shadow
16 listopada 2007 o 17:33
Ludzie są różni. Pociesz się tym, że kiedyś wpadniesz na fajną szefową ;)
~Nelka
16 listopada 2007 o 22:36
kiedys na pewno bedzie dobrze. a szefowe lubia miec dobrych pracownikow i zawsze sa wymagajace
~Garuś
16 listopada 2007 o 23:13
Ech…powalona kobieta. Ja tam bym wsadził jej odkurzacz w d…., to znaczy olał ją. Może jej przejdzie i się do ciebie przekona. Dzięki za dodanie do linków. Pozdrawiam!
Julencja_star
17 listopada 2007 o 15:03
Eh, no to masz problem… no, ale ja w ogóle nie umiem sprzątać :P Dziękuję ci za komentarz na moim blogu- wydał mi się naprawdę szczery! Jak by co to ja: hayley-riddle.blog.onet.pl to nie jest spam, tylko piszę, abyś nie myliła mnie z kimś innym :) Widzę, że dodałaś mój blog do linek. Wielkie dzięki. Ile masz lat? Proszę, powiedz, bo jestem ciekawa :)
Julencja_star
19 listopada 2007 o 23:04
U mnie nowa notka, zapraszam! (hayley-riddle)
~ViV
20 listopada 2007 o 19:29
Hej…Też dodałam cię do linków na http://www.corka-lorda-voldemorta.blog.onet.pl
~ViV
21 listopada 2007 o 11:21
Zapraszam do siebie na http://www.corka-lorda-voldemorta.blog.onet.pl nowy odcinek…
15 listopada 2007
Dzisiaj, z reszta jak w kazdy czwartek, sprzatalam. Tylko tym razem razem z moja ,,nowa szefowa”, bo jak to ona z formulowala?… Ach, tak: mimo, ze sprzatam nadal wydaje jej sie brudno?!
Nie wiem dlaczego. °° ?
No nic, zaczela mi pokazywac jak sie poprawnie odkurza, mimo ze ja po niej znalazlam jeszcze dwa smieci!!!! Tak! Potem kazala mi zademonstrowac jak zcieram kurze! Jak by tego nie bylo koniec, stwierdzila, ze to i tak jest brudne mam wziasc male wiaderko i wode z mydlem. Okey, ja tez lubie miec czysto w domku. ^^ Ale to mozna to powiedziec, jakos normalniej.
Na zakonczenie jej teatru, niby miala juz isc do pracy a ja mialam do konca sama posprzatac, cofla sie to przypadkiem po klucze od samochodu, ktore miala i tak juz w torebce?!! Wiec, juz sami mozecie sobie dopisac co moge myslec. :/
Wiem, ze jestem tu na ,,pucowanie”, ale bez przesady z takimi teatrzykami, jak jej sie cos nie podoba to niech powie wprost, ze mam poprawic! To nie problem, ja umiem sprzatac i nie przeszkadza mi to! Poki nikt nie patrzy mi sie wrednie z ukosa na rece i dogaduje a nie daje porady, jak lepiej to zrobic! <– ?? Co to ma byc? Przedszkole?
No nic, jade dalej z koksem, bo trzeba. Jak bedzie mi sie przykrzyc to sie dowiecie. ;)
Pozdrawiam
~Gargoyle/Zamkniętawsobie...
15 listopada 2007 o 23:03
No cóż… Ludzie są dziwni. Zawsze tak uważałam. Sądzę, że powinna Ci powiedzieć, co jest nie tak, a nie „Bawić się”… Albo po prostu miała zły dzień i była złośliwa? Większość ludzi, gdy zła na coś, jest podła dla wszystkich. Jeśli chodzi o opowiadanie, to nie wiem, kiedy napiszę kolejny rozdział, bo to różnie bywa. Postaram się coś wydumać jak najszybciej, albo jak wena mnie dopadnie. ;) Pozdrawiam!
~Shadow
16 listopada 2007 o 17:33
Ludzie są różni. Pociesz się tym, że kiedyś wpadniesz na fajną szefową ;)
~Nelka
16 listopada 2007 o 22:36
kiedys na pewno bedzie dobrze. a szefowe lubia miec dobrych pracownikow i zawsze sa wymagajace
~Garuś
16 listopada 2007 o 23:13
Ech…powalona kobieta. Ja tam bym wsadził jej odkurzacz w d…., to znaczy olał ją. Może jej przejdzie i się do ciebie przekona. Dzięki za dodanie do linków. Pozdrawiam!
Julencja_star
17 listopada 2007 o 15:03
Eh, no to masz problem… no, ale ja w ogóle nie umiem sprzątać :P Dziękuję ci za komentarz na moim blogu- wydał mi się naprawdę szczery! Jak by co to ja: hayley-riddle.blog.onet.pl to nie jest spam, tylko piszę, abyś nie myliła mnie z kimś innym :) Widzę, że dodałaś mój blog do linek. Wielkie dzięki. Ile masz lat? Proszę, powiedz, bo jestem ciekawa :)
Julencja_star
19 listopada 2007 o 23:04
U mnie nowa notka, zapraszam! (hayley-riddle)
~ViV
20 listopada 2007 o 19:29
Hej…Też dodałam cię do linków na http://www.corka-lorda-voldemorta.blog.onet.pl
~ViV
21 listopada 2007 o 11:21
Zapraszam do siebie na http://www.corka-lorda-voldemorta.blog.onet.pl nowy odcinek…
Komentarze
Prześlij komentarz