Skrot co fajniie napisala Ulotna =)
Skrot co fajnie napisala Ulotna. =)
11 listopada 2007
Czasem zdarza się, że przychodzi mi ochota na obejrzenie czegoś ciekawego w telewizji. Rozwalam … na kanapie, przejmuję władzę nad pilotem i rozpoczynam maraton po kanałach. … znajduję film animowany- zwyczajny, … . Bajka pochłania całą moją uwagę, dopóki do pokoju nie wtarabani się tzw. ”dorosły” (przynajmniej za takiego się uważający) i nie wyszczerzy do mnie zębów: taka duża, a bajki ogląda! No kto by pomyślał! Nie powiem, że taka sytuacja mnie nie zawstydza- bardziej jednak denerwuje. Co jest gorszego w takiej animacji? … . A czasem właśnie taki film często daje widzowi więcej, niż dziesiątki innych pozycji. To przy bajce najłatwiej oderwać się od rzeczywistości-uwierzyć, że człowiek może stworzyć zupełnie inny, lepszy świat. Że zło można pokonać. Wystarczy też porównać typowy film akcji z disneyowskim. I proszę- historia małego jelonka czy sierotki przekazuje więcej niż mnóstwo „dorosłych” filmów czy programów. W końcu bajki tworzy nikt inny, jak dorośli. Jest więc niemal pewne, że reżyser przekaże w nim również treści, które może odczytać właśnie ktoś starszy. Podkreśli, że nie zawsze warto pędzić, że można pokonać przeciwności, że inny nie znaczy gorszy. Prawdy uniwersalne, ale jakże czesto zapominane. Dlatego żal mi często nastolatków i innych rezygnujących z bajek, bo są już „za starzy na to”. Za starzy na mądrość? Czy w wieku powyżej 10 lat możemy słuchać jedynie złych wiadomości w „Faktach” oraz bełkotu polityków czy podniecać się kolejnym romansem pięknej parki z telenoweli? To ja już wolę zdziecinnieć.
Ulotna
Polecam oczywiscie ORYGINAL u Ulotnej. Adres w linkach.
Moje cosik:
I tu masz racje. Mam 21 i kocham bajki z anime. Mnie to nie przeszkadza, ze jestem juz ,,dorosla” i nadal ogladam co nieco dla dzieci. .D
Jestem jaka jestem i nie bede sie przejmowac jakims glupim komentarzem od kogos, kto tez kiedys ogladal bajki. bo kto to nie robil. XD
To jest czesc dziecinstwa. Czasem nawet jego najfajniejsza czesc.
Pozdrawiam
~Shadow
12 listopada 2007 o 13:32
Zastanawiam się, czemu opisujesz notki innych? Przecież kiedy sama coś piszesz, czyta się bardzo fajnie. Czekam na jakąś twoją notkę :)[zbyt-idealna]
~Gargoyle
12 listopada 2007 o 14:11
Ja lubię oglądać kreskówki… Szczególnie Disneya. Czasami lubię obejrzeć ciekawe Anime. Przypominają mi o dzieciństwie, które już niestety nie wróci. Lubię sobie powspominać dawne czasy, no i się pośmiać. Niestety, jedyny problem z kreskówkami jest taki, że niektóre (Zaznaczam; NIEKTÓRE!) są hmm… odmóżdżające? Jednak bajki dają zawsze nam to, co ludziom potrzeba, humor i nadzieję na lepszy świat… Pozdrawiam!
11 listopada 2007
Czasem zdarza się, że przychodzi mi ochota na obejrzenie czegoś ciekawego w telewizji. Rozwalam … na kanapie, przejmuję władzę nad pilotem i rozpoczynam maraton po kanałach. … znajduję film animowany- zwyczajny, … . Bajka pochłania całą moją uwagę, dopóki do pokoju nie wtarabani się tzw. ”dorosły” (przynajmniej za takiego się uważający) i nie wyszczerzy do mnie zębów: taka duża, a bajki ogląda! No kto by pomyślał! Nie powiem, że taka sytuacja mnie nie zawstydza- bardziej jednak denerwuje. Co jest gorszego w takiej animacji? … . A czasem właśnie taki film często daje widzowi więcej, niż dziesiątki innych pozycji. To przy bajce najłatwiej oderwać się od rzeczywistości-uwierzyć, że człowiek może stworzyć zupełnie inny, lepszy świat. Że zło można pokonać. Wystarczy też porównać typowy film akcji z disneyowskim. I proszę- historia małego jelonka czy sierotki przekazuje więcej niż mnóstwo „dorosłych” filmów czy programów. W końcu bajki tworzy nikt inny, jak dorośli. Jest więc niemal pewne, że reżyser przekaże w nim również treści, które może odczytać właśnie ktoś starszy. Podkreśli, że nie zawsze warto pędzić, że można pokonać przeciwności, że inny nie znaczy gorszy. Prawdy uniwersalne, ale jakże czesto zapominane. Dlatego żal mi często nastolatków i innych rezygnujących z bajek, bo są już „za starzy na to”. Za starzy na mądrość? Czy w wieku powyżej 10 lat możemy słuchać jedynie złych wiadomości w „Faktach” oraz bełkotu polityków czy podniecać się kolejnym romansem pięknej parki z telenoweli? To ja już wolę zdziecinnieć.
Ulotna
Polecam oczywiscie ORYGINAL u Ulotnej. Adres w linkach.
Moje cosik:
I tu masz racje. Mam 21 i kocham bajki z anime. Mnie to nie przeszkadza, ze jestem juz ,,dorosla” i nadal ogladam co nieco dla dzieci. .D
Jestem jaka jestem i nie bede sie przejmowac jakims glupim komentarzem od kogos, kto tez kiedys ogladal bajki. bo kto to nie robil. XD
To jest czesc dziecinstwa. Czasem nawet jego najfajniejsza czesc.
Pozdrawiam
~Shadow
12 listopada 2007 o 13:32
Zastanawiam się, czemu opisujesz notki innych? Przecież kiedy sama coś piszesz, czyta się bardzo fajnie. Czekam na jakąś twoją notkę :)[zbyt-idealna]
~Gargoyle
12 listopada 2007 o 14:11
Ja lubię oglądać kreskówki… Szczególnie Disneya. Czasami lubię obejrzeć ciekawe Anime. Przypominają mi o dzieciństwie, które już niestety nie wróci. Lubię sobie powspominać dawne czasy, no i się pośmiać. Niestety, jedyny problem z kreskówkami jest taki, że niektóre (Zaznaczam; NIEKTÓRE!) są hmm… odmóżdżające? Jednak bajki dają zawsze nam to, co ludziom potrzeba, humor i nadzieję na lepszy świat… Pozdrawiam!
Komentarze
Prześlij komentarz